Witaj w mojej księdze gości. Będę wdzięczny za uwagi i komentarze.

Jesteś 11968 osobą odwiedzającą tę księgę

Elżbieta 
80.51.227.90
31-12-2004 (19:47)
Z okazji Nowego Roku przesyłam najlepsze życzenia naszym Rodakom we Lwowie.W wiadomościach z Przemyśla przeczytałam jak jest Państwa tam malo w stosunku do liczby ludności.
Historia nie jest \"litosna\" jest bezlitosna\".
Serdeczności
Lwowianka urodzona już w Lowiczu
Ewa 
83.30.42.177
27-12-2004 (15:54)
Już po Świętach, ale jeszcze przed Nowym Rokiem toteż z tej okazji Gospodarzowi Strony i Wszystkim Bywalcom życzę wiele pomyślności, w tym również całej Ukrainie, która tym razem chyba będzie długo świętować swoją Pomarańczową Rewolucję.
Przemek 
217.96.22.114
26-12-2004 (10:08)
Wesolych swiat wszystkim pasjonatom Lwowa zyczy Przemek
 
83.24.78.121
22-12-2004 (15:48)
Nie ma jak w Lwowie.
83.25.86.129
20-12-2004 (20:54)
Radosnych świąt Bożego Narodzenia i wiele Lwowa na jawie i we śnie w 2005 roku życzy
L. Donigiewicz
Nordic 
83.29.219.90
20-12-2004 (19:44)
Dolaczam sie do zyczen swiatecznych. Wielu wspanialych chwil w naszym Lwowie w nadchodzacym roku....i oby za pare lat nad ratuszem powiewala flaga w mniej gryzacych oczy kolorach:) Leopolis semper fidelis!
Anna H. 
211.31.6.212
19-12-2004 (22:12)
Autorowi i Gosciom lwowskiej strony skladam najserdeczniejsze zyczenia zdrowych, spokojnych jak najlepszych Swiat Bozego Narodzenia i jak najpomyslniejszego nadchodzacego nowego 2005 roku.
213.184.16.3
11-12-2004 (20:16)
Kocham Lwów!!!!!
83.30.68.48
10-12-2004 (09:43)
Witam !
Jestem na tej stronie po raz drugi. Znalazłam strony o kresach. Dzięki Waszej stronie, wiem, że ktoś oprócz mnie interesuje się sprawami kresowian.
Dzięki Wam również dotarłam na inne strony. Może odnajdę ślady mojej rodziny na kresach, skąd pochodzi.

Bożena
83.242.95.30
10-12-2004 (08:37)
Pouczająca strona, chętnie wymienilibyśmy się linkami.
Skrzetuski 
83.29.247.161
07-12-2004 (23:06)
www.una-unso.org poczytajcie w wolnej chwili jak wyglada podpora juszczenki na zachodzie. Zobaczcie kogo nasze gazety wychwalaja jako szlachetnych bojownikow o demokracje. Czlonkowie tej organizacji wybijaja szyby w polskich szkolach we lwowie i obsmarowywuja ich mury, ale ostatnini czasy maja lepsza prase w Polsce niz sam george bush junior:) pozdrawiam
217.99.226.73
29-11-2004 (17:43)
A propos Czortkowa i okolic: pani Barbara Tarkowska z Warszawy poszukuje rodzin osób z Czortkowa i sąsiednich powiatów, które służyły w KOP-ie i posiadają jakieś pamiątki z tych czasów (zdjęcia, listy itd.) a zwłaszcza tych, które zetknęły się z ks.Janem Leonem Ziółkowskim, kapelanem Legionów, Wojska Polskiego i KOP-u właśnie. Byłbym wdzięczny za wszelki odzew.
83.30.86.242
27-11-2004 (17:20)
Jestem tutaj po raz pierwszy.Moi rodzice pochodzą z Czortkowa, więc czuję się dzięki ich wspomnieniom również kresowianką.Moja serdeczna przyjaciółka, chociaż dużo jest odemnie starsza - jest rodowitą lwowianką.Ponieważ jest semickiego pochodzenia,musiała ukrywać się, a ukrywana była przez rodzinę mojej mamy.Ojciec mojej mamy został przez bandytów ukraińskich zamordowany niedaleko Tłustego - na polach nyrkowskich w 1943 roku.Ze łzą w oku odkryłam Waszą stronę.Pokażę ją mojemu Ojcu i adres wyślę mojej przyjaciółce do Izraela.Ma Ona 84 lata i zawsze czuje się Lwowianką. Dziękuję !
62.118.215.34
11-11-2004 (18:01)
Огромное спасибо! Вот уже три часа как я забыл о работе и читаю Ваш сайт. Иногда случайные встречи дорогого стоят. Желаю всех благ. Теперь я более уверен в том, что мне попадется материал о m. Stryj.
195.117.240.142
09-11-2004 (08:51)
Byłem we Lwowie. Warto tam pojechać, bo jest pięknie i tanio.
 
149.156.124.3
07-11-2004 (15:53)
Witam,
Dziś o 5 rano wróciłam, z krótkiego wyjazdu do Lwoa, do ukochanego Krakowa.I nie mogę dojść do siebie.To co tam zobaczylam, co Ukarincy zrobili z tym miastem, jak jest zapuszczone, zaniedbane...nie zdawałam sobie sprawy że to wszystko aż tak strasznie wygląda.Co oni zrobili z tym Polskim miastem z tymi ludźmi.Włos jężył mi się na głowie.Odrobiłam poważną lekcję historii.Ci ludzie (mowa o Ukarińcach)oni żyją beż żadnych reguł, nic tam nie trzyma sie kupy. Bezradność - to najgorgorsze że nie możemy już nic z tym zrobić. Boże...
lechkichstawski 
81.15.156.38
22-10-2004 (21:39)
Wczoraj wróciłem ze Lwowa ,było wspaniale>to cudowne miasto,ale serce mi sciska jak widzialem tych biednych ludzi bez perspektyw ,blokowiska nieopodal miasta ,gdy na zachodzie obchodzą sie z bogactwami ,tam ludzie handluja czym sie da :(wiem ze swiata nie zmienie ale chcialbym im jakos pomóc ,bylem z wycieczka szkolna wspomoglismy ich troche ,oczywiscie nie wszyscy sa zebrakami ale jest ich wielu,bardzo im z tego powodu wspólczuje :(Mysle ze kiedys tam wroce i zobacze to miasto ...Pozdrawiam
131.155.193.239
13-10-2004 (16:22)
witam,
probuje dowiedziec sie czegos wiecej na temat moich przodkow z rodziny CYBULSKICH. pochodzili z wolynia z okolic rownego a dokladnie to miedzy innymi z zalesia, mlodzianowki i lipnik. miejsceowosci te leza pomiedzy kostopolem a bereznem. szukam informacji o bazach danych czy rejestrach ludnosci z tamtego obszaru gdzie moglbym znalezc cos o moich przodkach. czy ktos moglby mi pomoc ? prosze o odwiedzenie http://cybulski.webalias.com i o skontaktowanie sie ze mna.
pozdrawiam
195.82.160.250
04-10-2004 (19:02)
Trafiłem tu przez przypadek, szukając zupełnie czego innego w Google i ... omal się nie rozkleiłem. Jestem lwowiakiem, urodzonym na Łyczakowie, a więc jakby "VSOP" , a tak dawno TAM nie byłem. Pozdrowienia
217.97.37.222
03-10-2004 (20:45)
Co sądzicie o beatyfikacji Karola I, ostatniego cesarza Austrii? Dla mnie jak gdyby świat runął.
Wojtek 
83.16.122.234
03-10-2004 (10:05)
Byłem w ubiegłym tygodniu tylko przez kilkanaście godzin.
To było zbyt mało by poznać. Wystarczyło by się zachwycić....
Powrócę tam jeszcze.
217.99.2.6
30-09-2004 (18:02)
byłem we lwowie, zwiedzalem przez tydzien.to nie jest zwykle miasto. na kazdym kroku czuc tam klimat polskiej cywilizacji.lwow musi wrocic do POLSKI!!!
Polak 
81.219.117.86
30-09-2004 (16:07)
Lwów - piękne miasto, kiedyś takie wielokulturowe, fajna strona bukmacher!
Zbigniew 
213.77.209.11
23-09-2004 (00:57)
W najnowszej książce Normana Daviesa \"Powstanie 44\" dowiadujemy się, że granica ze Spa zgłoszona w lipcu 1920r. przez brytyjskiego Ministra Spraw Zagranicznych lorda Curzona pozostawiała ona Lwów po stronie polskiej (str.198). Niestety tzw. linia Curzona zaproponowana na konferencji w Spa została potem w tajemnicy zmieniona na korzyść bolszewickiej Rosji przez kogoś, kto do póżna przesiadywał w pracy w brytyjskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Urzędnikiem tym, który majstrował przy propozycjach lorda Curzona w 1920 roku i w ten sposób dostarczył Mołotowowi amunicji do strzału w roku 1943, był to niemal napewno Lewis NAMIER. Lata póżniej Namier miał się chwalić, że to on a nie lord Curzon- jest autorem linii Curzona.(str.201)Kim był ów Namier możemy dowiedzieć się z 6 tomowej encyklopedii PWN, \" NAMIER, sir LEWIS BERNSTEIN pierwotnie do 1910r Ludwik Bernsztajn Niemirowski (1988-1960) historyk brytyjski pochodzący z Polski, z rodziny żydowskiej. 1915-20 pracownik brytyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
81.218.131.176
11-09-2004 (13:11)
Szanowny Staszek! Po przeczytaniu wspomnien Stanislawa Szybalskiego ja chcial napisac do niego list,ale jego e-mail,podany na homepage,nie jest prawidlowy. Prosze napisac mi prawidlowy jego e-mall. Upszejme dzekuje. David Gringauz.
83.30.39.153
04-09-2004 (12:14)
Dzięki Panu - za co ogromnie dziękuję,
moje łzy i myśli
już nie są wyłącznie moje.
Przestały leżeć w szufladzie
Dziś już są pewną wartością, bowiem jurorzy
konkursowi założyli im wiosną laur zwycięstwa.
Nawet stały się echem.
Odezwał się Człowiek, który w tym samym czasie
i w tym samym miejscu znalazł się na zesłaniu
w Kazachstanie
Serdecznie pozdrawiam Ewa Willaume - Pielka
195.187.84.92
31-08-2004 (14:28)
Witam
Byłem we Lwowie tylko raz ale magia tego miejsca nakazuje mi cały czas wspominać " owo miejsce mocy ducha" i przypominać sobie miejsca które widziałem.
Nie doarłem niestety do kościołą św Kazimierza na ul Teatyńskiej ( obecnie Krzynosa ) na Wysokim Zamku
Poszukiwałem tam m.in. nagrobka Mikołaja Bieganowskiego fundatora ówczesnego kościoła oo Reformatów w XVII wieku.
Niestety nie dowiedziałem się też o miejscu pochówku pisarza Stefana Grabińskiego najwybitniejszego twórcy opowiadań z dziedziny fantastyki czwanego polskim Poe czy też Lovecraftem.
Z zadumą wspominam spacer obok koszar Pułku Ułanów
Jazłowieckich ( rodzinne tradycje kawaleryjskie )

Na pewno tam jeszcze pojadę.....

AB
195.117.38.104
29-08-2004 (23:22)
Wróciłem 10 dni temu ze Lwowa. 15 sierpnia byłem na Mszy Św. w bazylice - polskiej łodzi, wśród 700-tysięcznego ukraińskiego oceanu. Pozdrawiam - Piotr.
217.99.226.138
27-08-2004 (23:39)
Szanowni Goście tej Księgi! 19 lutego 2004 r. zwróciłem się na tym forum z prośbą o pomoc w ustaleniu lwowskiego adresu tzw.Chemicznej Szkoły Zawodowej(Chemische Fachschule),która funkcjonowała we Lwowie w czasach okupacji hitlerowskiej. Otrzymałem dwie sprzeczne ze sobą informacje: jedna,że były to tzw.Fachkursen przy Politechnice Lwowskiej,a druga,że szkoła ta mieściła się przy ul.Piekarskiej na zapleczu OO.Zmartwychwstańców. Czy ktoś mógłby jednak łaskawie sprecyzować,która odpowiedź jest prawdziwa? Bardzo by mi na tym zależało. Pozdrawiam niezmiennie serdecznie.
69.198.114.80
19-08-2004 (23:16)
Pozdrowienia dla lwowiakow od Slazakow.
Nagła wiadomość 
213.17.192.162
30-07-2004 (12:02)
Wiem, że korespondował z waszym vortalem i pisał felietony mój tata Kazimierz Wolff.
Pragnę Państwu przekazać smutną nowinę.
Mój ukochany tata wczoraj zmarł.
Wraz z jego śmiercią zaszło słońce w moim sercu...

Pozdrawiam Państwa
Bardzo smutny Tomasz Wolff
----------------------------
Panie Tomaszu,

Niespodziewana śmierć Pana Ojca, z którym od kilku miesięcy często kontaktowałem się w sprawach Lwowa i profesora Rudolfa Weigla, jest dla mnie ogromnym wstrząsem.
Proszę przyjąć moje szczere wyrazy współczucia i żalu.

Ogromnie żałuję, że do wieczności odszedł Człowiek tak wielce zasłużony dla spraw upamiętnienia Lwowa który i dla mnie jest sacrum. Miałem Mu przecież przekazać jeszcze informację o osobach występujących na starych, przedwojennych filmach Piotra Radły, współpracownika Pana Dziadka, Władysława Wolffa, które swoim osobistym staraniem przekonwertował na współczesne nośniki i tym samym uchronił od niszczącego działania czasu. Informację tę miałem uzyskać od sędziwego profesora Stefana Kryńskiego, który za dwa dni będzie obchodził 90 rocznicę urodzin. Nie zdążyłem!

Stanisław Kosiedowski
217.172.250.92
24-07-2004 (18:46)
witaj Staszku,przeczytalam od dechy do dechy.Zofia Wójcik /Kaczewiak/
Printing Press S.Gluck 
213.17.192.162
21-07-2004 (11:09)
Tak to się dzieje na tym świecie.
Pisze do Pana stary Żyd urodzony w 1925 r. we Lwowie. Do dziś nie myślałem odwiedzić
to miasto gdzie spędziłem pierwsze 14 lat mego życia. Jednak chcę opisać to co pamiętam
i pamiętam wiele. Spotykam się często z opisem jak to było podczas okupacji sowieckiej
i sczególnie w jaki sposób żydzi Lwowscy witali serdecznie kwiatami tych okupantów sowieckich.
*Owszem*, tak to było. Proszę Pana, wiadomo wszystkim jak i co Niemcy i też inni czynili na obszarach zachodnich w Polsce i jak już w tedy mordowali żydów i tylko dlatego bo urodzili się żydami.
Uważam że tylko z tego powodu żydzi powinni byli się cieszyć że Rosiani wkroczyli do Lwowa.
Czy wiadomo że też żydow aresztowano w 1940 roku, że też żydowskie rodziny wysłali do Kazahstanu-. To wszystko przeżyła moja rodzina i to nasze szczęsie. Jeśli by nie to
chyba był bym między tymi którzy na czworakach byli pędzeni do Bregidek tak jak moja
pozostała tam rodzina. A sąsiedzi widzieli i opowiadają. W krótce odwiedzę Lwów by pomodlić się
nie nad grobem bo nie istnieji coś takiego tylko pod niebem któro był świadkiem. Pomodlić się
na ul. Słonecznej, koło szkoły Czackiego, gdzie Pan (kap.) Jan Kornaga był nauczycielem,
i Pan Dawid Berlas dyrektorem, gdzie 35 uczniowie 7mej klasy nie dożyli czytać to co opisuję,
pomodlić się koło Cytadeli, na boisku 19 p.p. gdzie Hasmonea, żydowska drużyna grała piłkę nożną, koło uniwersitetu gdzie 3 studenci zostali zabici w 1936 r., na byłym cmentarzu żydowskim na Janowskiej gdzie nie pozostał ślad, koło szkoły Kordeckiego (boczna pl. Bemy) tam uczyłem się dwa lata, pomodlić się we Lwowie gdzie płakałem i śpiewałem * to nie prawda że Ciebie już nie ma*
pomodlić się tam gdzie brat mój walczył i zginą podczas forsowaniu Wisły do Warszawy w wojsku Polskim, 19 września 1944 r., pomodlić się by świat był lepszy.

Pozdrawiam, stary Żyd ur. we Lwowie
ANKA 
211.31.0.101
18-07-2004 (02:30)
Dzien Dobry. Serdecznie pozdrawiam Autora i Gosci
tej strony. Zwracam sie z uprzejmym pytaniem, czy ktos moze wie gdzie we Lwowie byla ulica Kosciopalni. W planie i przewodniku Horbaya ta ulica nie wystepuje, ale wiem ze na przelomie
XIX i XX wieku taka ulica byla. Skad taka nazwa ?
W ktorej czesci Lwowa ? Bede wdzieczna za kazda informacje.
217.96.22.114
17-07-2004 (10:58)
Na Zamarstynowie- niedaleko miejsca gdzie przed wojna wypływala Peltew znajdowal sie stadion KKS "Orzel Bialy"- aktualnie w jego miejscu jest osiedle, czy ktos z Lwowian pamieta ten stadion, badz ma o nim jakies informacje.
203.44.13.22
16-07-2004 (13:53)
Nazywam się Andrzej Feliks Hegedüs. Moj dziadek Adolf Hegedüs prowadził zakład graficzny (litografia) na ul. śW. Michała we Lwowie.

Mieszkam w Australji:
76 Mont Albert Road
CANTERBURY VICTORIA 3126
AUSTRALIA

A wonderful internet site.

Thank You

Andrzej
81.15.138.223
15-07-2004 (16:57)
Szanowny Panie Stanisławie. Serdeczne podziękowania i wyrazy uznania za zamieszczony ostatnio na stronie Pański artykuł zatytułowany „Spór wokół profesora Weigla”. Ten wybitny polski uczony, któremu rzesze ludzi zawdzięczały życie, jakże niesprawiedliwie został obrzucony błotem pomówień przez małych ludzi działających z niskich pobudek. Zastosowana podła metoda plotek, insynuacji i donosów była na przełomie w latach 40-tych i 50-tych skuteczną i często stosowaną praktyką budowania własnych karier przez niszczenie innych. Skutki tych działań występują do tej pory, bo wydaje mi się, że z tych właśnie powodów postać profesora Weigla i jego dzieło, przed wojną powszechnie znane na całym świecie, są dzisiaj niemal całkowicie zapomniane, choć historia polskiej nauki niewielu ma uczonych tej miary. Krzywdy wyrządzone profesorowi Weiglowi można dzisiaj częściowo naprawić tylko przez przypominania jego osoby i dokonań. Myślę, że wiele do zrobienia ma na tym polu polskie środowisko mikrobiologów. Dlatego tym większe uznanie dla Pana, jako Webmastera jedynego w internecie serwisu poświęconego profesorowi Rudolfowi Stefanowi Weiglowi i jego badaniom nad tyfusem plamistym. Z wyrazami szacunku i pozdrowieniami Kazimierz Wolff
62.87.138.112
14-07-2004 (11:06)
Zdjęcia Pana Jacka Marczyńskiego zwaliły mnie z nóg.
Zobaczyłem swoją ulicę na której mieszkałem do 1957 roku. Jest to zdjęcie z ul.Nabielaka nr 44, oraz zdjęcie mojej szkoły nr 10 przy ul.Potockiego /MM/
Umieszczone zdjęcia wywołały we mnie ogromne wzruszenie i przywołały stare wspomnienia /nie zawsze wprawdzie miłe/. Serdecznie dziękuję autorowi zdjęć
80.55.86.238
02-07-2004 (13:18)
Zapraszam na strony Rzeczpospolitej wirtualnej. (http://rzecz-pospolita.com) Znależć tam można m.in.:
serwis informacyjny 'Polacy na Wschodzie', interaktywne mapa wszytskich ziem, należących kiedyś do Rzeczypospolitej, a znajdujących się na wschód od obecnej granicy Polski, opisy i historię kilkuset miejscowości.
 
156.17.183.62
29-06-2004 (17:13)
Pozdrowionka dla Lwowiaków od Wrocławiaków
Lyczakow in LA 
66.133.206.199
28-06-2004 (02:50)
It seems to me that most of the visitors of this page,don't hanker revenge but want to know more about history of Poland.And Lwow-one of the bright pages of this history.Nobody will change borders in Europe, but this page will help to change the withstanding point of view on history.
nordic 
83.29.248.161
27-06-2004 (00:17)
Well,anything You write in a couple of hours or days here, You make the one basic mistake: a guestion if it's possible that Lwow is Polish town in a future does not exist! Lwow still is Polish town!And I'm not sure if something is able to change it's character ever. Of course I know it very well,how our borders look like nowadays ,I also remember how they looked 15 years ago...think about it and tell me please: if someone steals a car from You, does it mean that the car is not Yours anymore? And as I wrote it below,respecting Your point of viev, anything people like You want to prove about Lwow, it won't work , not on such a site:) As our poet Mickiewicz-whose monument still stands in front of George Hotel- wrote many years ago:"if I ever forget about them , You the God in heaven, forget about me!" So, don't wory about the memory of next Polish generation or two as well:)Greetings
Chris 
142.161.185.26
26-06-2004 (23:35)
Nordic,

I'm sorry if I offended you, that was not my intent. Please believe me when I say I do not in any way try to aopologize or condone the terrible crimes of Germany during the second world war. The fact remains though, that Lwow will never again be a Polish city. And in a generation or two, sadly, the name "Lwow" will have less and less meaning for Polish people. Unfoutunately, Poland was betrayed by the Allies at Yalta and Tehran. We cannot chage that. We sould not forget the past but we souldn't dwell on it either.
83.29.234.207
26-06-2004 (19:33)
My dear Chris! How dare you to compare Poles to Germans and all those things that happened during the II world war! The fact that Germans started the most terrible destroyng war in world's history, the fact they were beaten-also by us the Poles-and lost their towns in Silesia and Prussia, what was the normal and usuall war-law situation, called the war contribution, do not mean at all, that Poland should give our Lwow to anyone! And please don't write such silly sentences like "we should not forget about history but , what's more important-think about the common future- that kind of expressions is good for girls who want to become miss america , but not for me , who know it very well, what Lwow means for Polish heredity , civilization and culture! Besides, people like you always want to prove something to us, we don't have to do it. The truth about Lwow is one and only!Leopolis semper fidelis est!
Chris 
207.161.32.178
26-06-2004 (03:32)
Nice site. But doesn't your view foster animosity? I mean, what about all the German civilians that were expelled from their homes in Slask(Silesia) and East Prussia? In 1990, The German government FORMALLY relanquished any and all claims on former German land ceded to Poland. I beleive that the Polish government should do the same for all the borderlands lost after World War 2. We sould remember the past, yes. But we sould look to the future as well.
212.182.122.8
24-06-2004 (13:52)
przepiekne polskie miasto i najlepsza o nim strona. semper fidelis.
80.244.140.148
18-06-2004 (20:25)
jutro rano wybieram sie do Lwowa w głowie mętlik pełno pytań i zero odpowiedzi pełno obaw !
Do Spostrzegawczego 
211.31.0.101
17-06-2004 (01:18)
Czy nie uwazasz ze to samo moze spotkac Ciebie. Kto mieczem wojuje od miecza ginie.
69.197.44.138
16-06-2004 (23:25)
"byłem [...] na objeździe Ziem..."
Pan na wlosciach siem znaloz. Tysiace Niemcow robia nie takie objazdy w Schlesien, Pommern, i Ostpreussen. Lepiej pilnuj swojej strzechy bo ktoregos dnia wrocisz z "objazdu Ziem", a tu Niemcy walizki wystawili ci na ulice. A wtedy zostanie tylko rodzima Szkieletczyzna.
217.97.37.222
13-06-2004 (15:02)
Uwaga do "Spostrzegawczego":
Gdy byłem w r. 1995 na objeździe Ziem Południowo-Wschodnich, spotkałem na zamku w Podhorcach (wówczas jeszcze sanatorium) starszą panią. W krótkiej rozmowie zdołała mi powiedzieć, że urodziła się w Królewskiej Hucie, w r. 1938 wyszła za mąż do Lwowa i po r. 1945 świadomie tutaj pozostała. Przypominam ją sobie ile razy słyszę o "narodzie śląskim", albo jak mi tłumaczą jak idiocie, że Śląsk to nie Polska (z jednym wyjątkiem: Auschwitz leży na ziemi polskiej!). Link do strony robionej przez wysiedleńców czy uciekinierów niemieckich jest wysoce nie na miejscu, zważywszy zasadniczą różnicę: ze Lwowa nikt nigdy nie wybierał się na podbój całego świata ani na zabijanie ludzi tylko dlatego, że przynależą do innego narodu, innej wiary, mówią innym językiem...
217.96.22.114
07-06-2004 (07:48)
Spostrzegawczy powinien spostrzec ze aktualnie kresowe pochodzenie ma 7 milionow Polakow.
Nikt nam nie zabroni pamietac o Kresach.
Strona Staszka jest ok.
 
193.19.230.243
02-06-2004 (23:56)
Stanisław, witam pana serdecznie!
Bardzo dziękuję za tę stronę i za slowo o stronę "Leo-Foto" (www.leopolis.lviv.net) i za slowo o wystawę pięknych fotografij v Renesansowym dziedziniec Kamienicy Królewskiej...
Serhij Antonczyk ;-)
Lviv - forever!
Leopolis semper fidelis!
ANNA MARIA 
211.31.0.101
29-05-2004 (03:32)
Brawo NORDIC, dolaczam sie do Twego glosu, bo masz racje. Niespostrzegawczy tez. TAK TRZYMAC ! Anka
nordic 
62.111.221.132
28-05-2004 (13:50)
Przeciez "spostrzegawczy" to głupiec....i to nie jest inwektywa...nie wiem jaki jest w ogóle sens, zeby odwiedzał strony tego typu..ale polecam mu cos w stylu "iwan franko 4ever" albo "kniaz danyllo ukrainian superstarstar" :) pozdrawiam wszystkich niepoprawnych politycznie! Leopolis semper fidelis!
Niespostrzegawczy 
83.25.251.63
27-05-2004 (21:15)
"Spostrzegawczy" wbrew swojej nazwie albo nie jest jednak zbyt spostrzegawczy, albo zalicza się do tych hołubionych przez Autora strony, bo jego antypolskie wpisy są po raz kolejny widoczne w tej księdze i nie są jakoś usuwane.
Marzy mu się, żeby pamięć o polskim Lwowie i jego prawdziwej historii prędko zginęła... Niedoczekanie!

Niewiedza nie boli...
[...]Pewna Ukrainka we Lwowie zapytała mnie dlaczego wszystkie piosenki lwowskie są po polsku? Odpowiedziałem krótko: wszystkie piosenki paryskie są po francusku. Nie wiem czy to zrozumiała.[...]
69.197.44.138
27-05-2004 (20:15)
Towarzystwo wzajemnej adoracji pracuje doskonale. Autor nie cenzuruje wypowiedzi obrazliwych. O ile inwektywy skierowane sa we wlasciwa strone. Moze i niezly pomysl w zalozeniu, ale przyciaga znaczna grupe oszolomow. I autorowi jest to najwidoczniej calkiem na reke.
Jestescie dinozaury. Wasz czas jest policzony.
217.99.88.60
26-05-2004 (12:29)
Szukam Ziobrowskich z okolic Stanisławowa.
62.233.232.173
25-05-2004 (14:19)
Przepiękne miasto, wspaniałe zabytki... Byłam we Lwowie na wycieczkach trzykrotnie. Szukałam bezskutecznie korzeni rodziny Lehnertów. Anna i Maria ukończyły seminarium P.Zofii Strzałkowskiej...
Mieli majątek w okolicach Stanisławowa. Szukam w internecie zdjęć dawnych dworków (polskich i ukraińskich)- również mam z tym kłopot.Ale odwiedzając tą stronę przynajmniej w tej formie mogę tam być przez chwilę. Dziękuję.
anka2me 
211.31.0.101
21-05-2004 (01:26)
LWOW JEST PRZESLICZNY, POLSKI MIMO ZE NIEKTORZY STARAJA SIE NAM TO WYPERSWADOWAC I WIERZA, ZE IM SIE TO UDA. MILE POZDROWIENIA DLA NIESTRUDZONEGO AUTORA I GOSCI STRONY O LWOWIE !ANKA
Nordic 
83.29.241.178
20-05-2004 (21:38)
Powiem wiecej Enka..jest najbzrdziej polskie z polskich miast...:) nic dodac nic ująć!
217.98.101.2
18-05-2004 (23:00)
Dziękuję za tę stronę. Lwów poznaję od niedawna. Jestem nim urzeczona. Interesuje mnie historia i aktualne życie tego miasta. Jest polskie. Ja to bardzo mocno czuję . To budzi we mnie nowe uczucia-zwiazane z byciem Polakiem...
217.11.131.50
18-05-2004 (08:38)
Serdecznie pozdrawiam wszystkich Polaków na Ukrainie a w szczególności tych mieszkających we Lwowie. Jestem Wielkopolaninem ale tematyka kresów nie jest mi obca i bardzo mnie pasjonuje. Pozdrawiam także wszystkich znajomych i przyjaciół w Stryju a w szczególności Ks. Jana Nikla.
212.1.96.151
14-05-2004 (12:49)
Mozliwosci dla biznesy w Ukrainie
Szanownie Panstwo, mamy za czesc proinformowac pantwa o nowych mozliwosci dla biznesu w zwjazku ze zianami w prawodawstwie podatkowym Ukrainy, ktore nabrali mocy prawnej z 1 stycznia 2004 roku. W tym:
- Obnizono takse podatku prybutkowego z 30% do 25%;
- Obnizono takse podatku na dochody osob prywatnych z 15?40% do 13%.
Przedsiebiorstwo ?Central? proponuje uslugi dla przedsiebiorstw zagranicznych i biznesmenow dzilajacych oraz planujacych rozpoczac biznes w Ukrainie:  
- Rejestracja przedsiebiorstw (Przygotowanie dokumentacji statutnej , rejestracja wedlug organow wladnych, wyrobienie peczatki, otwarcie kont w bankach. Wartosc uslugi ~ 300)
- Przygotowanie documentacji koniecznej dla dzilalnosci przedsiebiorstwa (instrukcje o stanowiskach, ustawy, kontrakty pracy itd. Wartosc uslugi ? od 5 za dokument)
- Badania markietyngowe (od 100)
- Prowadzenie akcji reklamowych w Ukrainie (od  200)
- Obliczenie efektywnosci projektow i rodzajow dzialalnosci gospodarczej na ukrainskim rynku (od 50)
- Konsultacje na temat finansow, prawa i organizacji zalozenia biznesu w Ukrainie (10 za 1 godziny pracy jednego konsultanta)
- Wspieranie sertyfikacji artykulow i uslug w Ukrainie (od  200).
Wartosc w Euro.

central_ua@hotmail.com
+380322 442650
Central
Wolodymyr Baczynsky
http://www.lwowinfo.republika.pl/lwow3a.html
195.205.191.66
10-05-2004 (22:24)
ciekawa strona, chociaż jestem tutaj pierwszy raz. Interesuję się tematyką kresów,szukam korzeni swojego rodu.
193.151.64.110
09-05-2004 (12:46)
Jednym z moich marzen jest zwiedzic Lwow, razem z moimi dziecmi.
Nie mam tam korzeni, ale jakos podswiadomie mnie tam ciagnie.
80.53.23.22
08-05-2004 (20:25)
szukam coś o wojskowej orkiestrze z politechniki lwowskiej bo mam tam chłopaka. serdecznie proszę jak macie informacje to prosze bardzo
62.181.171.194
24-04-2004 (21:43)
Piękna a przede wszystkim interesująca strona, POZDRAWIAM
 
213.17.133.157
22-04-2004 (09:28)
Witam serdecznie :-)
Od dłuższego czasu jestem stałą czytelniczką tej strony. Jest wspaniała - pełna istotnych i aktualnych informacji, pięknych zdjęć oraz opisów przybliżających historię miasta oraz sylwetki ludzi, którzy tworzyli niepowtarzalną atmosferę Lwowa. Bardzo dziękuję Autorowi za tę stronę.
Jestem lwowianką. Lwowianką, która nie mieszka w swoim mieście dopiero od kilku lat, odwiedzającą je najczęsciej jak to tylko możliwe i bardzo tęskniącą za nim. Należę do pokolenia, które o świetności tego miasta słyszało jedynie z opowiadań Dziadków i Rodziców, ale dzięki Nim właśnie, potrafię na nie spojrzeć ich oczami. Należę do młodego pokolenia Polaków, którzy spędzili swoje dzieciństwo w czasach najbardziej nieprzyjaznych dla Lwowa i Polaków w nim mieszkających... w czasach kiedy byliśmy obywatelami ZSRR.
Pamiętam Cmentarz Obrońców Lwowa kiedy był przesypany dwumetrową warstwą gruzu i ziemi...
kiedy przygotowania do I Komunii Św. objęte były największą tajemnicą i odbywały się w domu...
Kiedy liczebność dzieci w klasach polskiej szkoły sięgała od 6 do 12 uczniów.
Od kilku lat mieszkam w Polsce. Tu nie wszyscy wiedzą gdzie leży Lwów. Pewnie mi nie wierzycie... ale zapytajcie o to moich rówieśników 20/30 latków.
ANNA MARIA 
211.30.247.188
09-04-2004 (23:48)
Skladam jak najserdeczniejsze zyczenia zdrowych, spokojnych, wiosennych i jak najlepszych Swiat Wielkanocnych Gosciom strony i Autorowi.
Strona jak zawsze bardzo dobra !
193.23.172.25
03-04-2004 (21:21)
Jestem młodą osobą urodzoną już w obecnych granicach Polski ale cała moja rodzina tzn dziadkowie i wujkowie pochodzą z Kresów Polski Wschodniej. Dlatego też uwarzam sie za Kresowiaka no tyle tylko że na emigracji. Przekonany jestem ze charakter, mentalność i gościnność Kresaową odziedziczyłem w genach po moich znakomitych przodkach i jestem dumny z tego. Chętnie nawiąrze kontakt z ludźmi którzy mogą mi udzielić informacji na temat okolic Kowla i Równego a może na temat wsi Ożdżary.
Życze wszystkiego dobrego i Pozdrawiam
Arkadiusz Kogut-Ziarkowski
ak92@poczta.fm
 
195.82.160.151
02-04-2004 (21:41)
Tydzien temu wróciłam ze Lwowa. Nigdy nie miałam pochodzącej z tamtąd rodziny, nigdy nie byłam fascynatą kresów, a jednak w tym mieście jest coś co nie daje o sobie zapomnieć. Moja wycieczka trwała 3 dni, pogoda była straszna, a ja nadal nie przestaje mysleć i wspominać atmosfery lwowskiej ulicy. Już teraz snuje plany spędzenia tam tegorocznych wakacji. Nieustannie powracam myślami do tych cudownych, tajemniczych zakatków lwowskiej starówki. Nigdy wcześniej żadne miasto mnie tak nie zafascynowało. Lwów mnie oczarował, a najśmieszniejsze jest to, że zupełnie nie wiem dlaczego.
80.50.245.199
29-03-2004 (14:30)
Brak mi słów... Wspaniała strona. Lwowianka
ANNA MARIA 
211.30.247.188
24-03-2004 (23:30)
Wzruszona jestem historia lwowskiego zegara z ratuszowej wiezy. Bardzo lubie stare zegary,
moj dziadek od dawna niezyjacy i jego przyjaciel mieli wspaniala kolekcje starych zegarow (oczywiscie takich "domowych") i moze dlatego do tej pory chociaz minelo tyle lat tak bardzo zegary i ich glos mnie fascynuje.
Strona jak zawsze bardzo dobra.
SERDECZNE GRATULACJE DLA AUTORA
81.15.150.20
20-03-2004 (22:29)
Dla ułatwienia w odszukaniu Lwowa w książce telefonicznej podam link bezpośredni gdzie należy w miejsce "Click for Page" wpisać 685 - od tej strony zaczyna się Lwów
http://data.jewishgen.org/jri-pl/1929/1929top1.htm
81.15.150.20
20-03-2004 (21:59)
Witam Państwa!
Chiałbym podzielić się moją radością z faktu istnienia tej strony. Mam 42 lata i nigdy nie byłem we Lwowie, ale cała rodzina ze strony mamy to rdzenni lwowiacy-ojciec z kolei to wilnianin. Ja i mój brat urodzilismy się na tzw. Ziemiach Odzyskanych. Zawsze słyszałem o Lwowie, o Wilnie. Udało mi się być dwa razy w Wilnie a nigdy we Lwowie i nie zanosi się na rychłą wizytę. Trochę śledziłem wpisy Ukraińców i polemikę już zakończoną.
Chcę taka małą refleksję o tym: musi minąć jeszcze trochę lat, może jedno lub dwa pokolenia przeminąć a wtedy będzie łatwiej. Mogę przypuszczać co czują obecni mieszkańcy Lwowa - dumni że "odzyskali" od Polaków "swoje" miasto. Ja bedąc urodzonym na zachodzie Polski już jako dziecko widziałem przyjeżdżajacych Niemców, fotografujacych ulice, "szwargocących" głośno....Stawałem się zazdrosnym o moje przecież rodzinne miasto.
Aż przyszedł sam taki czas i zrozumiałem, że oni też maja prawo czuć się - u siebie. Są oczywiste różnice tego faktu miedzy "Ziemiami Odzyskanymi" a Lwowem, ale są też podobieństwa. Lwów od setek lat był polski a obecne
ziemie zachodnie od setek lat - niemieckie. Kocham swoje rodzinne miasto- bo każdy kocha, kocham też Lwów i kresy i też czuję żal za haniebnie niesprawiedliwa jego utratą. Dla autora strony czuję głęboką wdzięczność za to, że zbliża nas i nie daje zapomnieć- bo to jest najważniejsze. Wytrwałości!
p.s. Gdyby ktoś z Państwa miał plan miasta, prosiłbym o plik graficzny lub być może jest takowy gdzieś w sieci? I jeszcze jedno podaję link do strony Polskiej Ksiażki Telefonicznej z 1929 roku
(w formacie html i .pdf), jest tam cała polska. Może bedzie pomocna dla tych którzy szukaja osób lub lokalizacji. Strona jest żydowska innej nie znalazłem. Sam miałem w rękach takie wydanie z 1936 roku. Prawdziwa kopalnia.
http://data.jewishgen.org/jri-pl/1929/1929top1.htm
bolek 
81.210.109.194
20-03-2004 (10:59)
słucham w każdą sobotę radia Lwów na falach radia Niezaleznist,czy wie ktoś może czy radio Lwów posiada własną stronę internetową bo nigdzie nie mogę takiej znalezdz.Strona jest O.K.Tak trzymać,pozdrowienia.
80.85.224.10
17-03-2004 (00:41)
Ta czemu ni? Ta si mogę wpisać.
Ryszard Chajec
gość ;) 
62.233.144.142
16-03-2004 (11:01)
www.odyssei.pl...
opowieści z Lwowa i nie tylko ! zapraszam ..
z Australii 
210.84.85.41
07-03-2004 (11:32)
Nie jestem Lwowiakiem ale kresowiakiem
Wspaniala strona
217.96.22.114
01-03-2004 (17:13)
Do wszystkich milosnikow Kresow Wschodnich.
Uprzejmie informuje, ze wlasnie ukazal sie moj przewodnik po Wilnie.
Szczegoly na moim kresowym serwisie:
http://www.kresy.cc.pl
Lek. med. Przemyslaw Wlodek
>
217.99.226.77
19-02-2004 (19:13)
Po raz kolejny pojawiam się na tej stronie,bo mam takie pytanie do dawnych mieszkańców Lwowa. Czy ktoś mógłby mnie poinformować na jakiej ulicy i w którym budynku mieściła się w czasie okupacji niemieckiej tzw. Chemiczna Szkoła Zawodowa (Chemische Fachschule)? Nazywała się ona "szkołą zawodowa",bo Niemcy nie zezwalali na funkcjonowanie szkół średnich dla Polaków, ale w tej szkole uczyli m.in.późniejsi profesorowie Politechniki Wrocławskiej. Ukończył ją mój Ojciec,ale niestety obumarł mnie młodo i nie zdążył przekazać mi żadnych szczegółów,dlatego chciałbym dowiedzieć się czegoś tą właśnie drogą. Pozdrawiam niezmiernie serdecznie miłośników grodu nad Pełtwią (jeżeli można w ten sposób zażartować!)
82.64.39.215
12-02-2004 (12:42)
POSZUKUJE wszelkich informacji na temat rodziny
LOJAK (pierwsza litera nazwiska wg polskiego alfabetu, to ta miedzy "L", a "M".Mieszkali przed
wojna we Lwowie, Tarnopolu...
Autorowi, dzieki za wspaniala strone!
Staszek z Alzacji
ANNA MARIA 
211.30.134.148
04-02-2004 (07:24)
POwiedziane to bylo tak w przenosni - przeciez doskonale sobie zdaje sprawe, ze to tam w Radzie Miejskiej zapadaja decyzje.
Szkoda, ze szarzy, codzienni obywatele nie maja prawa glosu, co by chcieli, a czego nie.
Nikogo swoja opinia nie mialam zamiaru obrazic, ani tez zgorszyc. Gdyby ode nie zalezalo, napewno pomnik by nie stanal.
Zakochana we Lwowie Polskim - Anna-Maria
stawczan 
217.99.228.182
03-02-2004 (23:04)
Nie bardzo wiem,kogo pani Anna Maria miała na myśli pisząc o "tym panu",któremu nie wystarcza istnienie ul.S.Bandery we Lwowie i chce jeszcze pomnika.Takich panów jest we Lwowie kilku,m.in.w Radzie Miejskiej,są bardzo hałaśliwi i pewni swego.Wśród nich zasiada Jurij Szuchewycz,syn Romana,zwanego "Tarasem Czuprynką".To wszystko starzy kumple Bandery i wciąż propagują jego mit w społeczeństwie ukraińskim,na szczęście nie do końca skutecznie.
Anna Maria 
211.30.134.148
02-02-2004 (22:47)
WZRUSZAJACY ten wiersz o losach osob wywiezionych,
o ich trwogach, martwieniu sie o pozostawionych we Lwowie Bliskich.
Sprawa druga, to projekt postawienia pomnika Bandery we Lwowie, czy temu panu nie wystarczy ulica
tzn nazwaanie ulicy jego nazwiskiem ? Oczywiscie nie Bandera o tym decydowal i decyduje tylko wladze miasta (odpowiedni jakis departament do nadawania nazw ulic) Czy w ramach pojednania, nie moglyby byc
zachowane dawne nazwy ulic i obok obecne ? To oczywiscie moja mzonka, ktora nie da sie napewno urzeczywistnic, bo znajdzie sie milion sprzeciwow, ale ... ?
stawczan 
213.76.89.201
01-02-2004 (22:14)
Witam ponownie wszystkich miłośników Lwowa. A no właśnie, sprawa oficjalnego otwarcia Cmentarza Orląt wciąż się ślimaczy, a tu tymczasem Ukraińcy zamierzają na jakimś placu między Dworcem Głównym a kościołem św.Elżbiety wznieść monumentalny pomnik...Stepana Bandery (ma już on tam zresztą swoją ulicę, chyba dawną Sapiehy). Na szczęście autorzy projektu tego pomnika, którzy przegrali konkurs, zaskarżyli tych,co wygrali,z powodów zresztą czysto formalnych,ale i tak daje to nadzieję,że sprawa się trochę odwlecze,oby jak najdłużej.
24.157.222.91
01-02-2004 (05:52)
Nigdy we Lwowie nie bylem ... za wyjatkiem krotkiego postoju pociagu na trasie Warszawa-Warna, bodajze w 1975 roku. Ze Lwowa natomiast pochodzila moja matka chrzestna, Zofia Telmany, ktora po wojnie musiala wraz ze swa matka i sotra Irena przeniesc sie do Warszawy. Obie ciocie zawsze Lwow wspominaly bardzo emocjonalnie ... "Dlaczego oni go nam zabrali skoro tyle innych ziem maja?" Od nich to tez dostalem kiedys w prezencie pieknie wydana, przedowjenna ksiazke o Lwowie. Tytulu nie pamietam, ale utkwil mi w pamieci fragment cytowanego tam wierszyka, ponoc autorstwa mlodych
Lwowiakow z przelomu lat 20-tych, kiedy to ponoc proponowano w Londynie kompromisowe rozwiazanie pozostawienia Lwowa Polsce, ale tylko na okres
przejsciowy. O ile mnie pamiec nie myli, ten czterowiersz, dajacy jasna riposte proponentom tego rozwiazania, wyglad mniej wiecej tak:
Dokladniej rzecz sie pozniej porozlicza,
Tymczasem niechaj slucha caly swiat,
Ze mlodziez lwowska Anglikom pozycza
Miasteczko Londyn na dwadziescia lat.
Czy ktos moze wie nieco wiecej na temat autorstwa
takich wirszykow? Chetnie bym poznal inne podobne,
a takze kolejne przyklady legendarnego humoru Lwowa.
Napiszcie o tym cokokolwiek. W mych studenckich
czasach (1967-1973) na Politechnice Warszawskiej poznalem wiele popularnych piosenek Lwowskich, ktore taki humor swietnie egzemplifikowaly. Sadze,
ze wielu odwiedzajacych te strone pamieta strofy
zaczynajace sie od "Tajojta Jozek ...". Moze ktos
pamieta wiecej i jest w stanie napisac o historii
tego typu dowcipu lwowskiego.
Czekam na to z niecierpliwoscia.
Sanownie pozdrawiam,

Andrzej Banas,
Ottawa, Kanada.
lesio 
195.136.108.14
31-01-2004 (00:40)
Właśnie rozpoczął się rok polski na Ukrainie. Kwaśniewski z Kuczmą mają go uroczyście otworzyć na wiosnę. Ciekaw jestem, czy do tego czasu będzie w końcu załatwiona sprawa "cmentarza orląt" czy nie. Znowu będą deklaracje, wzajemne uściski ale jedna z najważniejszych spraw w pojednaniu obu narodów nadal będzie niezałatwiona.
80.49.77.147
18-01-2004 (18:59)
Dzięki za piękną strone o Lwowie
Rodzina mojego Ojca ( on tez się tam urodził ) pochodziła z Lwowa i nie zapomne tego nigdy że musieli opuscic to miasto . Jakie smutne były ich losy pózniej i ta tesknota za tym miastem . Tak nieszcześliwie się potoczyły ich losy i nie ma ich już wsród nas . Jednak pozostała mi nadzieja że znajde jeszcze siostre -mojego Ojca - Janinę Padwińską ur.1923r we Lwowie którą oni szukali przez kilkadziesiąt lat , nie mając nawet wiadomości o tym czy przeżyła wojne . Niedawno otrzymaliśmy wiadomość z PCK o tym że wraz z mężem Stanisławem Gajakiem wyemigrowała do USA - czyli znak że przeżyła wojnę , jeżeli jest ktos kto może mi pomóc w odnalezieniu Rodziny i spełnieniu największego marzenia mojego Ojca będę wdzięczny mój e-mail
derek200@wp.pl
195.93.72.17
10-01-2004 (21:09)
Super strona

jak wiele innych gosci i moi rodzice i moj brat do 45 mieszkali we lwowie. Tak sie stalo ze ja zamieszkuje w Niemczech takie sa losy,seredcznedzieki za zrobienie tak super stronyDzieki za tyle wiadomosci dzieki za wszystko co znajduje sie na tej stronie.
Moj ostatni pobyt we Lwowie w 1975 odtworzyl mi sie ponownie. Jestem pod wrazeniem nie wiem co mam pisac.

Jeszcze raz dzieki za taka strone.
80.51.139.133
03-01-2004 (21:56)
Dołączam się do słów wsparcia wyrażonych przez zbiga.
Wierzę, że prawda zwycięży najbardziej zatwardziałe umysły i serca. A na tej stronie jest sama prawda i to przekazywana w bardzo pokojowej formie.
Pozdrawiam
80.50.149.72
03-01-2004 (15:14)
Panie Stanisławie rób Pan swoje i nie przejmuj się zbytnio wpisami jak chociażby gościa z 2 stycznia 2004r.o godz 8.39 w jęz. angielskim. Słusznie Pan odpowiedział na te wypociny świadczące o braku podstawowej znajomości historii Lwowa a i zapewne Kresów Wschodnich.Na szczycie Kopca Unii Lubelskiej Ukraińcy umieścili tablice mające świadczyć o ukrainskości Lwowa oczywiście z historyczną kilkusetletnią dziurą polskiej obecności w tym Grodzie Semper Fielis.
Autor 
80.50.71.152
02-01-2004 (09:57)
Over 750 year's history of Lwów is, as I see very simple and clear for previous guest. Foundation by Danilo and present day. Between - nothing. Black hole. I am jealous about his good feeling.
By the way - in his opinion my site is "obscenely inflamatory". WHERE?
66.185.84.74
02-01-2004 (08:39)
A sure cure for your apparent nostalgia for World War II is to put photos of Warsaw and the rest of Poland in 1945 on your site.

Looking at your site reminded me of a recent news clip in which Jewish settlers professed their great love and claim to the Golan Heights.

It also reminded me of a reported discussion years ago between the Mossad Chief and his Prime Minister in which the Chief expressed his wish for a Greater Israel including the Sinai. Me too replied the Minister, but I would like to see an even Greater Israel stretching from Paris to New Delhi. But that is not realistic said the Chief. Exactly replied the Minister, let us talk about what is real.

What is real Stako is that my ancestors in Lviv predate yours and founded the city. Your people were the would be settlers who fled back to where they came from with their tails between their legs. Nothing, absolutely nothing will change the fact that Lviv was, is and will remain an integral part of the Ukrainian nation.

Your site is obscenely inflamatory. It makes one wonder if Germans think they fully repaid their great historical debt to Poles during the war. It also makes one wonder about the 'great historical debt' Ukrainians have to Poles. Only a lunatic would pour gas on that flame.

If you must have a hobby, a far more healthy one is contrition and atonement for the sins of your forefathers. It is long overdue.


www.lwow.home.pl

PRV.PL - Wiedza i narzędzia dla webmasterów. Domeny, sondy, księgi gości, mini chat DOMENY : KSIĘGI GOŚCI : SONDY
LISTY DYSTRYBUCYJNE : GSM